17 maja 2012

przygotowania do Dnia Dziecka

Wielkimi krokami zbliża się Dzień Dziecka. Do tego już za tydzień dwa duże kiermasze w Łodzi przy okazji Nocy Muzeów i Święta ul.Piotrkowskiej w najbliższy weekend.
Mam niesamowity nawał pracy jak na tę porę roku. Chyba nawet w grudniu przed choinką nie byłam tak zapracowana jak teraz. Maskotki powstają w iście hurtowym tempie, krojenie, zszywanie, wypychanie, wykańczanie i znowu krojenie, zszywanie, wypychanie, wykańczanie... Jednocześnie staram się by każda była niepowtarzalna, by każda miała w sobie to coś i chwytała za serce. Plan musi być zrealizowany do soboty. Trzymajcie za mnie kciuki.
Seria miśków zwarta i gotowa czeka na nowych właścicieli, teraz zabieram się za kotki, pieski, ptaszki i wieloryby, i sama nie wiem co mi jeszcze przyjdzie do głowy... Normalnie idzie zwariować...










6 komentarzy:

  1. Są cudowne, ten ostatni, ciemny w kwiaty, jest najładniejszy. Sama bym takiego chętnie przytuliła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bajeczne,a ten w kwiatki z kokardą BOSKI!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Urocze, MI najbardziej podoba się ten biały w kwiatuszki. Jest taki delikatny, wręcz Misio "Marzyciel-Romantyk" ;-) A misio "Kraciasty" to chyba mały cwaniak ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Madziu,a wariuj sobie do woli, bo wariujesz z pasja i tworzysz cudeńka. Do zobaczenia w sobotę na kiermaszu. Ja jeszcze do jutra w szpitalu ale prawie wszystko już mam przygotowane , chyba . Buziaki i do zobaczenia, misiaki jak zawsze ujmujące.Grzegorz.

    OdpowiedzUsuń