29 października 2013

Po przerwie...

... dalszy ciąg programu....
No więc jestem, z powrotem, wcale nie próżnowałam, nie myślcie sobie ;)
Duuużo się działo..., ale o tym w następnych postach, zdradzę tylko, że Jarmark Dominikański zaliczony :), masa nowych ludzi poznana :))), a tak w ogóle to szyję, szyję i jeszcze raz szyję.
A! Zapomniałabym się wam pochwalić: wróciłam do malowania, obrazów, olejnych. Jestem w trakcie pierwszego, jak skończę to się pochwalę...
Tymczasem miśki...