2 listopada 2011

Kolejna porcja psiaków









Uszyłam je już jakiś czas temu, ale ostatnio tyle się u mnie dzieje, że nie miałam okazji ich Wam zaprezentować. Szalone i zakręcone dni już za mną, więc wracam do regularnego trybu życia. Jeszcze tylko muszę wyleczyć lekkie przeziębienie, którego nabawiłam się z racji przemęczenia i już od dzisiaj, obiecuję, wracam do regularnego blogowania. Musze też nadrobić i wpaść z wizytą do kilku (-dziesięciu. Ale się nazbierało!!) ulubionych blogów. Stęskniłam się :)

11 komentarzy:

  1. czerwony i w grochy najfajniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale fajne:-) bardzo mi sie podobaja!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne te psiaki - jeszcze czegoś takiego nie widziałam :)
    Czerwony podoba mi się najbardziej.

    OdpowiedzUsuń
  4. ten ostatni jest cudny! powalił mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowne, przepiękne, moje dzieci już piszczą przy monitorze. Cuda tworzysz :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Какие красавчики!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj dziękuję za zaproszenie piękne psiaki najbardziej przypadł mi do serca czerwony słodziak:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń