15 czerwca 2012

Dla odmiany: kotki


Ostatnie dwa posty "maskotkowe" poświęciłam terierom, bo rzeczywiście dużo ich uszyłam w ostatnim czasie, a i tak jeszcze nie wszystkie Wam pokazałam. Dzisiaj, żeby nie zanudzać, wrzucam kotki. Karmazynowy i szaro-bury.








5 komentarzy:

  1. Jakie cudne!
    Czy już mają domki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, jeszcze cierpliwie czekają na szczęśliwych nabywców :)

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Madziu, oba cudne ale moim faworytem jest ten szary. Taki szlachetny i nieco wyniosły jak prawdziwy kocur. Miłego wieczora,Grzegorz.

    OdpowiedzUsuń