Etykiety
anioły
(7)
biżuteria
(178)
bransoletki
(7)
broszki
(34)
ceramika
(50)
dekoracje
(6)
filc
(15)
hafty koralikowe
(16)
inspiracje
(1)
kiermasze
(12)
kolczyki
(26)
kołnierzyki
(2)
komplety
(7)
kotki
(15)
króliki
(6)
len
(17)
maskotki
(44)
misie
(25)
moje fotografowanie
(8)
pejzaż
(4)
pieski
(18)
prosiaki
(2)
różne
(53)
serca
(3)
słonie
(3)
spod igły
(99)
stemple
(1)
sztuka użytkowa
(5)
Tilda
(7)
tworzone na zamówienie
(1)
wisiory
(1)
wydziergane
(11)
ze szmatek
(12)
17 czerwca 2012
Gdy deszcz zacina...
... siedzę w domu i obmyślam co by tu nowego wykręcić. W czwartek wykręciłam taki oto komplecik lniany. Miałam w swoich zapasach dużo dawno nie wykorzystywanych koralików crackle.
Kiedyś się nimi zachwycałam, zwłaszcza obserwowane pod światło pyszniły się swoja urodą, ale ostatnio jakoś nie miałam na nie pomysłu i chyba straciłam do nich sympatię. Często powtarzam: nic na siłę. Doczekały się. Połączyłam pięć ich rodzajów i kolorów, tak żeby było zielono i wiosennie, i powstał naszyjnik. Na dokładkę dorobiłam małe, symboliczne kolczyki.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
prześliczny... bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŚliczny komplecik :) lubię takie klimaty :) pozdrawiam słonecznie
OdpowiedzUsuńtaka pogoda jest bardzo kreatywna. Ty tworzysz takie cudeńka, a ja w deszczowa aurę kombinuję chętniej w kuchni. Bardzo ładny komplecik. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny :-)
OdpowiedzUsuńŚliczności stworzyłaś...
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo fajny, w stylu mojej prawie teściowej :)
OdpowiedzUsuńAh owocowy wyszedł, zielony winogron, żółciejszy agrest itd :)
OdpowiedzUsuńPiękny wyszedł