24 października 2011

kolorki



Duże koraliki noszą nazwę "neonowe", a małe... nie wiem, ale ja je nazywam benzynowymi, bo kojarzą mi się z kolorami na powierzchni rozlanej na asfalcie benzyny. Kolory tęczy.
Autor: magdowo o 14:32
Etykiety:

5 komentarzy:

  1. M(aniek)25 października 2011 02:54

    nazwa odpowiednia :) cudnie sie mianią i zapewne są bezpieczniejsze od rozlanej benzyny ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Etoile25 października 2011 03:22

    pięknie Ci wyszła ta bransoletka, sama mam cały woreczek benzynówek i czekam na wenę

    OdpowiedzUsuń
  3. lemontree25 października 2011 07:28

    Piękna ta tęczowa biżuteria :) Tak trochę na przełamanie jesiennych barw ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ann25 października 2011 11:33

    Tez bardzo lubię te "benzynowe" koraliki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. kasia25 października 2011 12:03

    Bardzo fajny komplecik:)Super!

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)