21 czerwca 2011

I znowu się chwalę....

...ale muszę, bo obiecałam. Wreszcie znalazłam wolną chwilkę na obfocenie wygranej w Candy - zabawie na blogu Mój świat i hafty. Oto co przysłała mi Nataliya, jego autorka.
Na początek moja (już) ulubiona broszka. Jest piękna, nie za duża, soczyście czerwona i (niezupełnie widać to na zdjęciu) połowa mieni się na zielono. Zakochałam się od pierwszego wejrzenia.



Tutaj widać resztę wygranej. Koraliki już czekają na przypływ weny i kartka pocztowa z miasta Warszawy do kolekcji. No nie zupełnie całą resztę widać, bo brakuje już wafelków i pysznej herbatki pu-erh.
Jakoś słodycze nigdy nie mogą doczekać się sesji fotograficznej...
Było pysznie. Dziękuję Nataliyo.

1 komentarz: