3 grudnia 2011

Ceramiczne i "szaraki"

Pierwsze kolczyki to echo mojej ostatniej sesji w pracowni ceramicznej. Zrobiłam tylko jedną parę fioletowych krążków. Coś ostatnio sceptycznie nastawiona jestem do fioletu, no ale zaryzykowałam.
Druga para powstała na szybko, bo na pilne zamówienie. Szara masa perłowa, w sumie nic skomplikowanego.



5 komentarzy:

  1. bardzo mi się podobają te fioletowe talarki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za zapisanie się na moje candy i życzę powodzonka w losowaniu!papa

    OdpowiedzUsuń
  3. Te pierwsze mają boski kolor! :)

    Dzięki za udział w kominowym candy :*

    OdpowiedzUsuń
  4. super zawsze chciałam coś ulepić z gliny, ale nigdy się za to nie zabrałam. może dlatego że nie mam dostępu do pieca.

    OdpowiedzUsuń