Etykiety
anioły
(7)
biżuteria
(178)
bransoletki
(7)
broszki
(34)
ceramika
(50)
dekoracje
(6)
filc
(15)
hafty koralikowe
(16)
inspiracje
(1)
kiermasze
(12)
kolczyki
(26)
kołnierzyki
(2)
komplety
(7)
kotki
(15)
króliki
(6)
len
(17)
maskotki
(44)
misie
(25)
moje fotografowanie
(8)
pejzaż
(4)
pieski
(18)
prosiaki
(2)
różne
(53)
serca
(3)
słonie
(3)
spod igły
(99)
stemple
(1)
sztuka użytkowa
(5)
Tilda
(7)
tworzone na zamówienie
(1)
wisiory
(1)
wydziergane
(11)
ze szmatek
(12)
22 sierpnia 2011
Misiek
Nigdy nie wyrzucam resztek tkanin, z których szyję. Mam to po mojej mamie. Każdy skrawek może się przydać.
I tak oto misiek, którego dzisiaj prezentuję został uszyty z kawałka tkaniny, który pozostał po uszyciu kompletu poszewek pościelowych. Poszewki powstały jakieś piętnaście lat temu i najprawdopodobniej nadal są w użyciu w domu moich rodziców. Natomiast resztki doczekały się nowego życia parę dni temu.
Nowe życie zwane miśkiem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Słodki misiaczek. Z tymi resztkami materiałów to mam tak samo. Pozdrawiam cieplutko. Ania Radziejowe Zacisze :) (mam problemy z zalogowaniem się na konto i dlatego piszę jako anonimowy)
OdpowiedzUsuńOj tak, wszystkie resztki tkanin należy chomikować, bo zawsze mogą się przydać. Sprawdziłam ;)
OdpowiedzUsuńA misio piękny :)
misio w kwiatki jest słodki :))
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńja tez mam w sobie ukrytego chomika
pozdrowionka
Mcdulka
Śliczny misiak, aż wstyd ja tyle resztek marnuję, muszę zacząć je zbierać :)) Pozdrawiam serdecznie!!!
OdpowiedzUsuńjaaki piękny! ja też chcę takiego!:)
OdpowiedzUsuń