Oto zapowiadane już broszki mojej mamy. Polecam robienie takich broszek z resztek włóczek, których nie brakuje u osób dziergających na drutach. Robi się je bardzo szybko. Jeszcze tylko trzeba dokupić i doszyć zapięcia, i kolekcja gotowa. Na każdy dzień tygodnia inna...
A do sfotografowania czeka już kolejna ich porcja :)
Etykiety
anioły
(7)
biżuteria
(178)
bransoletki
(7)
broszki
(34)
ceramika
(50)
dekoracje
(6)
filc
(15)
hafty koralikowe
(16)
inspiracje
(1)
kiermasze
(12)
kolczyki
(26)
kołnierzyki
(2)
komplety
(7)
kotki
(15)
króliki
(6)
len
(17)
maskotki
(44)
misie
(25)
moje fotografowanie
(8)
pejzaż
(4)
pieski
(18)
prosiaki
(2)
różne
(53)
serca
(3)
słonie
(3)
spod igły
(99)
stemple
(1)
sztuka użytkowa
(5)
Tilda
(7)
tworzone na zamówienie
(1)
wisiory
(1)
wydziergane
(11)
ze szmatek
(12)
Śliczne :) widać po kim talent odziedziczyłaś :))
OdpowiedzUsuńCUDNE!!! wszystkie, bez wyjątku!
OdpowiedzUsuńtworzycie z mamą zgrany twórczy duet :) gratulacje :)
ściskam!
aaaale ich duuuuzo
OdpowiedzUsuńbardzo ladne, szczegolnie do gustu przypadly mi te w szarosciach
pozdrowionka
Mcudlka