Mięciutkie i milutkie (bo z flaneli), szukają nowego domu i ciepłych rączek, które będą je przytulać minimum trzy razy dziennie. Jednym słowem osoby nie mogącej się im oprzeć. Wierzę (wierzymy, razem z miśkami), że jest takich wiele.
Etykiety
anioły
(7)
biżuteria
(178)
bransoletki
(7)
broszki
(34)
ceramika
(50)
dekoracje
(6)
filc
(15)
hafty koralikowe
(16)
inspiracje
(1)
kiermasze
(12)
kolczyki
(26)
kołnierzyki
(2)
komplety
(7)
kotki
(15)
króliki
(6)
len
(17)
maskotki
(44)
misie
(25)
moje fotografowanie
(8)
pejzaż
(4)
pieski
(18)
prosiaki
(2)
różne
(53)
serca
(3)
słonie
(3)
spod igły
(99)
stemple
(1)
sztuka użytkowa
(5)
Tilda
(7)
tworzone na zamówienie
(1)
wisiory
(1)
wydziergane
(11)
ze szmatek
(12)
Bardzo fajne. Ten kraciasty mój faworyt.
OdpowiedzUsuńśliczne misialki!
OdpowiedzUsuńSłodziaki, jak ich tu nie przytulać:)
OdpowiedzUsuńMisiaki - przytulaki :)
OdpowiedzUsuńMisie pięknsie:))To takie wspomnienie dzieciństwa..zawsze wzruszają:)
OdpowiedzUsuń