Etykiety
anioły
(7)
biżuteria
(178)
bransoletki
(7)
broszki
(34)
ceramika
(50)
dekoracje
(6)
filc
(15)
hafty koralikowe
(16)
inspiracje
(1)
kiermasze
(12)
kolczyki
(26)
kołnierzyki
(2)
komplety
(7)
kotki
(15)
króliki
(6)
len
(17)
maskotki
(44)
misie
(25)
moje fotografowanie
(8)
pejzaż
(4)
pieski
(18)
prosiaki
(2)
różne
(53)
serca
(3)
słonie
(3)
spod igły
(99)
stemple
(1)
sztuka użytkowa
(5)
Tilda
(7)
tworzone na zamówienie
(1)
wisiory
(1)
wydziergane
(11)
ze szmatek
(12)
17 lipca 2011
Prosto z Paryża - trochę inna Tilda
Ostatnio nie mam weny do pisania długich opisów, wybaczcie, będzie krótko: Tilda, ale w trochę innej stylizacji, paryskiej. Jak na paryżankę przystało ma czerwony beret oraz gustowną tunikę w ukośne paseczki i z romantycznymi wstążkami na ramionach. Niezbyt strojnie, ale z charakterem.
Przyznam się Wam, że tak naprawdę beret uszyłam dlatego, że znudziły mi się tradycyjne czapeczki, w które ubiera się króliki Tilda. Mam nadzieję, że podoba Wam się taka odmiana :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
świetna stylizacja, właśnie taką tildę chciałabym kiedyś mieć - z charakterem, bo te słodkie, w kapelusikach i sukienkach są kompletnie nie w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńniecodzienna! potrafi przypaść człowiekowi do gustu;)
OdpowiedzUsuń