Etykiety
anioły
(7)
biżuteria
(178)
bransoletki
(7)
broszki
(34)
ceramika
(50)
dekoracje
(6)
filc
(15)
hafty koralikowe
(16)
inspiracje
(1)
kiermasze
(12)
kolczyki
(26)
kołnierzyki
(2)
komplety
(7)
kotki
(15)
króliki
(6)
len
(17)
maskotki
(44)
misie
(25)
moje fotografowanie
(8)
pejzaż
(4)
pieski
(18)
prosiaki
(2)
różne
(53)
serca
(3)
słonie
(3)
spod igły
(99)
stemple
(1)
sztuka użytkowa
(5)
Tilda
(7)
tworzone na zamówienie
(1)
wisiory
(1)
wydziergane
(11)
ze szmatek
(12)
5 lipca 2011
Białe szkło na lnie - naszyjnik
Naszyjnik zrobiłam już jakiś czas temu, w przypływie weny do wykorzystania koralików, z których już od długiego czasu nie wiedziałam co zrobić. Koraliki te mają ogromny otwór, a to przysparzało mi wiele problemów. Są masywne. To taki "porządny kawał szkła" i przypominają trochę szkło weneckie. Ten duży otwór przydał się gdy zdecydowałam się je nanizać na len, i to nie pojedynczą nitkę, ale osiem na raz.
Kwiatek natomiast stanowi asymetryczny ozdobnik. Można go odpiąć i użyć jako broszki kiedy nie ma się danego dnia ochoty zakładać całego naszyjnika.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
jest PIĘKNYYY!!!!
OdpowiedzUsuńkwiatek postawił kropkę nad 'i', ja bym nie odpinała jednak ;) dodaje uroku i czyni naszyjnik subtelnie urokliwym :)
Śliczny, taki delikatny, w sam raz do letnich kreacji, Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńŚliczna biżuteria.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie sobie radzisz a naszyjnik wyszedł w ślicznych subtelnych kolorach i urzekły mnie te kwiaty w poprzednim poście. Niesamowite kolory powiedziałabym niestabilnie piękne.
OdpowiedzUsuńPiękny naszyjnik, a kwiatek cudny!
OdpowiedzUsuńJoj...jakie cuuuudo :)
OdpowiedzUsuń