8 grudnia 2010

Nowy fioł...

Mam nowego fioła...
Kwiatkowo-broszkowego.
Wiem, za bardzo oryginalna nie jestem, wiele z Was też je robi.
Mnie wciągnęło na dobre.
Dzięki pomocy i przepisowi ja je robić od Flory (jeszcze raz dziękuję).
Dzisiaj zajawka.
Zdjęcia już wkrótce. Muszę się jeszcze nimi trochę "pobawić".
Buziaki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz