17 września 2012

A kto to?



Świeżo uszyta i wypchana, jeszcze golusieńka, a uszy leżą obok. Miała być zagadka, ale te uszy zdradzają chyba wszystko. Czekam na odpowiedzi. Nagrodą-satysfakcja :)

7 komentarzy:

  1. No, jakżeby inaczej - zajęczyca! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Uszy imponujące ale podszyć pod misia to się jej nie uda ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się na kolejnego cudnego króliczka. Ja kiedyś próbowałam sobie takiego uszyć, ale wyszedł mi jakiś taki podstarzały zając z piwnym brzuszkiem :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Królica jak nic... zrobię dla niej marchewkę co Ty na to? Daj znać tylko czy będzie miała jakiś koszyczek czy zrobić jej wisior, brochę czy taką zwykłą do kieszonki?:P

    OdpowiedzUsuń