21 lutego 2012

Kilka najprostrzych z prostych...

...czyli to co najbardziej lubię w biżuterii.









7 komentarzy:

  1. ja również bardzo lubię najprostszą prostotę :)

    ale, komplety z poprzedniego postu są REWELACYJNE!! nie widzę w nich nic 'tandetnego', wręcz przeciwnie! myślę, że będa idealne na lato. są w delkatnych kolorach i wygladaja na leciusieńskie! :))

    buziaki Magdziu :**

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne!!! Szczególnie te czarne ( drugie).
    Czy moja przesyłka dotarła?

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne. Esencja piękna w prostocie i prostoty piękna. Niczym kolekcja COCO CHANEL, gratulacje.Miłego wieczora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne, bo w prostocie siła. Bardzo eleganckie i subtelne. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. sliczne są, prostota jest piekna ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne :) prawdą jest, że proste rzeczy są najładniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne dodatki! Dziękuję za odwiedziny i udział w zabawie :)

    OdpowiedzUsuń