13 kwietnia 2011

Króliki mojej mamy

Dzisiaj prezentuję Wam wytwory mojej mamy. Zbliża się Wielkanoc, więc temat królikowo - zającowy jest jak najbardziej na czasie. Na razie zrobiła ich niewiele, może dlatego, że są bardzo pracochłonne. Powstawały głównie na zamówienie.

A może któryś z nich przypadł Wam do gustu i chcecie podobnego. Cena waha się w granicach 50 zł, to jeszcze zależy od wielkości, ok.30 cm. Na pewno warte są swojej ceny.
Te wszystkie kołnierzyki szydełkowe, buciczki i oczka robione także szydełkiem to wynik wielkiej dbałości o szczegóły. Mnie do takiego perfekcjonizmu jeszcze daleko, pomimo tego, iż zapewne jestem obciążona genetycznie :).
Mogą być także prezentem dla dziecka, gdyż bez oporów można je miętosić ile wlezie, a potem wyprać ręcznie i wysuszyć w ciepłym miejscu. Aha zapomniałam dodać, że ubranka są zdejmowane.

Polecam !!!

Przepraszam za jakość  ostatniego zdjęcia, ale królik sprzedany był "na pniu". Bardzo chciałam go uwiecznić, a nie maiłam przy sobie aparatu, więc zdjęcie zrobione jest telefonem.
 









1 komentarz: