Etykiety
anioły
(7)
biżuteria
(178)
bransoletki
(7)
broszki
(34)
ceramika
(50)
dekoracje
(6)
filc
(15)
hafty koralikowe
(16)
inspiracje
(1)
kiermasze
(12)
kolczyki
(26)
kołnierzyki
(2)
komplety
(7)
kotki
(15)
króliki
(6)
len
(17)
maskotki
(44)
misie
(25)
moje fotografowanie
(8)
pejzaż
(4)
pieski
(18)
prosiaki
(2)
różne
(53)
serca
(3)
słonie
(3)
spod igły
(99)
stemple
(1)
sztuka użytkowa
(5)
Tilda
(7)
tworzone na zamówienie
(1)
wisiory
(1)
wydziergane
(11)
ze szmatek
(12)
21 stycznia 2012
Nowe biżutki na przywołanie weny
Kilka biżutków na odpędzenie przewlekłego braku pozytywnego nastawienia do własnej twórczości.
Te są jeszcze z 2011, może dam radę przegnać tego diabła, jeszcze kilka zaklęć, sól przez lewe ramię i może pomoże...
A najlepsze jest w tym wszystkim to, że w ogóle nie jestem przesądna, no bo jak może być przesądna osoba urodzona w piątek 13-go?
Zielone ceramiczne koraliki nazwałam "bobem", bo przypomina mi bób. Zrobiłam je sama: czerwona glina + szkliwo Zielony Tiffany.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
piękny bób :)
OdpowiedzUsuńto się nazywa nie mieć weny, też bym chciała nie mieć.....pozdrawiam
OdpowiedzUsuń