Smutny aniołek, tym razem z lnianym "ciałkiem".
To że jest smutny to efekt wypadku przy pracy. Przez przypadek roztarłam oko (hmmm, to i tak dobrze, że rozmazało się do dołu, a nie na przykład do środka, dzięki temu uniknęłam szycia głowy po raz drugi). Potem musiałam oczywiście domalować takie drugie.
Ja wolę anioły wesołe lub neutralne, ale są osoby którym i ten się spodoba, może i ja się kiedyś do takich aniołów przekonam. A może właśnie dzięki temu nabrał charakteru?
Nie wiem. A co Wy o tym sądzicie?
Etykiety
anioły
(7)
biżuteria
(178)
bransoletki
(7)
broszki
(34)
ceramika
(50)
dekoracje
(6)
filc
(15)
hafty koralikowe
(16)
inspiracje
(1)
kiermasze
(12)
kolczyki
(26)
kołnierzyki
(2)
komplety
(7)
kotki
(15)
króliki
(6)
len
(17)
maskotki
(44)
misie
(25)
moje fotografowanie
(8)
pejzaż
(4)
pieski
(18)
prosiaki
(2)
różne
(53)
serca
(3)
słonie
(3)
spod igły
(99)
stemple
(1)
sztuka użytkowa
(5)
Tilda
(7)
tworzone na zamówienie
(1)
wisiory
(1)
wydziergane
(11)
ze szmatek
(12)
Śliczny Aniołek:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję za udział w moim Candy i odwiedzeniu mojego bloga.Życzę powodzenia w losowaniu.
Serdecznie pozdrawiam.
-Peninia
Chociaż smutny, to jednak na swój sposób uroczy :)
OdpowiedzUsuń