To moje drugie podejście do tego typu naszyjnika. Pierwszy taki naszyjnik prezentowałam
tutaj.
Tym razem zaszalałam na czerwono, a w przygotowaniu naszyjnik z połyskującym brązem, ale w oplocie innego koloru, robię go na zamówienie, więc już wkrótce pochwalę się nim na blogu.
Madziu, ten również jest piękny. Pięknie zagrało to połączenie naturalnego lnu i krwistą czerwienią. Odciśnięta aplikacja koronki wprost piękna, a taka prosta za razem. Miłego tygodnia, pozdrawiam Grzegorz.
OdpowiedzUsuńPiękne połączenie, bardzo mi się podoba ten kontrast :) aż mnie kusi, żeby też coś pokombinować z lnianą nitką ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piękny! Cudowne połączenie - prawdziwe dzieło sztuki.
OdpowiedzUsuńZjawiskowy, dziekuje za odwiedziny i udział w mojej zabawie :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń