A oto moje drewniano ceramiczne szaleństwo bransoletkowe. Kolorowo się zrobiło, nieprawdaż? Oczywiście ceramiczne koraliki robiłam sama. Wierzcie mi, koraliki to jedna z najbardziej upierdliwych rzeczy do wypalania.
Serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze. Serce rośnie i skrzydła przy okazji po przeczytaniu tylu komplementów. Dzięki Wam jestem przepełniona weną i energią do działania. Ściskam :)
śliczne, gratuluję tworzenia ceramiki.)))
OdpowiedzUsuńFioletowa jest super:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam talent, który posiadasz. Bardzo piękna biżuteria.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
K.
Piękne bransoletki :) Ładne połączenia kolorów i przede wszystkim piękne kolory ceramiki. Podsumowując - Cuda!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Magda
śliczniutkie te bransoletki:)
OdpowiedzUsuńTworzysz przepiękną biżuterię!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem :)
Podziwiam i pozdrawiam :)
pięknie dobrane kolory! gratuluję pomysłu i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za wszystkie komentarze. Serce rośnie i skrzydła przy okazji po przeczytaniu tylu komplementów. Dzięki Wam jestem przepełniona weną i energią do działania. Ściskam :)
OdpowiedzUsuń