Supełkowe korale + jedna bransoletka, tak na prawdę z materiałów z odzysku. Zielony w krateczkę pochodzi z mojej starej letniej sukienki. Czarny w drobne kwiatki z sukienki mojej siostry, a zielony jedwab w zgniło zielonym odcieniu z bluzki mojej mamy. Można by tak dalej wymieniać...
Leżały ciuszki wiele lat w walizkach w pawlaczu. Teraz nabrały nowej formy i znów cieszą oko.
Moi faworyci to kropkowane i w kwiatki :)
OdpowiedzUsuńZ resztą wszystkie prezentują się świetnie :)
Witaj, dziękuję za komentarz:), korale śliczne robisz, zwłaszcza te ciemno-zielone mi się podobają i branzoletka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
śliczne korale, bardzo oryginalne:) Dziękuję za odwiedziny i udział w candy, zapraszam ponownie, pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńWitaj, dziękuję za odwiedziny na moim blogu i udział w candy.Piękne korale,szczególnie zachwyciły mnie czarne w białe groszki.pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń