Uszyłam je już jakiś czas temu, ale ostatnio tyle się u mnie dzieje, że nie miałam okazji ich Wam zaprezentować. Szalone i zakręcone dni już za mną, więc wracam do regularnego trybu życia. Jeszcze tylko muszę wyleczyć lekkie przeziębienie, którego nabawiłam się z racji przemęczenia i już od dzisiaj, obiecuję, wracam do regularnego blogowania. Musze też nadrobić i wpaść z wizytą do kilku (-dziesięciu. Ale się nazbierało!!) ulubionych blogów. Stęskniłam się :)
czerwony i w grochy najfajniejsze :)
OdpowiedzUsuńale fajne:-) bardzo mi sie podobaja!!
OdpowiedzUsuńŚwietne te psiaki - jeszcze czegoś takiego nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńCzerwony podoba mi się najbardziej.
Śliczniutkie!
OdpowiedzUsuńten ostatni jest cudny! powalił mnie :)
OdpowiedzUsuńCudowne, przepiękne, moje dzieci już piszczą przy monitorze. Cuda tworzysz :)
OdpowiedzUsuńczerwony - genialny:) piękny.
OdpowiedzUsuńUrocze słodziaki!
OdpowiedzUsuńTwoje psiaki są cudne!!!!!
OdpowiedzUsuńКакие красавчики!!!!
OdpowiedzUsuńWitaj dziękuję za zaproszenie piękne psiaki najbardziej przypadł mi do serca czerwony słodziak:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuń