Ostatni pojechał do Magdy z
Modrak Cafe w ramach wymianki z jej
Przydasiowym Pudełeczkiem.
Do jamnika dorzuciłam jeszcze małe co nieco (
zobacz). Mam nadzieję, że uszczęśliwiłam Magdę tak samo jak ona mnie przysyłając mi półprodukty do wyrobu biżuterii.
Na razie nie będę się Wam chwaliła co przyszło w paczce. Musicie poczekać, aż coś z nich zrobię, wtedy na pewno opublikuję efekty swojej pracy.
Cudne jamniole :P
OdpowiedzUsuńMam w planach uszyc coś podobnie długiegooo, ale pomysłów tyle a czasu wolnego jakby coraz mniej .
Pozdrawiam gorąco
Agata